Supernatural (Nie z tego świata)

Sheireen

Jak na chwilę obecną, telewizja The CW wyemitowała cztery sezony, piąty jest w trakcie emisji, oficjalnie potwierdzono szóstą serię serialu. Nie wiem czy wspominać o naszej telewizji... TVN puszczał serial koło północy. Potem emisje przejął TVN7, ale też szło im dość marnie. Obecnie rozpoczęli emisje czwartego sezonu.

Serial opowiada o dwóch braciach, Samie i Deanie, których matka ponad dwadzieścia lat temu zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Świadkiem był jej mąż, John, który znajduje ją pod sufitem, a zaraz po tym wybucha pożar. Ucieka z płonącego domu z małymi synami. Od tamtej pory szuka zabójcy żony. Odkrył, że wszystkie koszmary były prawdą i nadprzyrodzone istoty żyją w śród nas. Zaczął na nie polować i od małego szkolić swoich synów na wojowników, którzy muszą stawić im czoła.
Akcja serialu rozpoczyna się, gdy Sam i Dean są już dorośli. John wyruszył na polowanie i nie odzywa się od dłuższego czasu. W tym czasie Sam próbuje sobie ułożyć życie, gdy pewnego dnia Dean, który nie porzucił życia jako łowca, prosi brata o pomoc. Bracia Winchester wyruszają na poszukiwanie ojca. Po drodze czyha na nich wiele niebezpieczeństw; duchy, demony, wilkołaki, wampiry, strzygi oraz wiele innych nadprzyrodzonych istot, o których nawet wam się nie śniło.

Jestem pełna podziwu dla twórcy tego serialu... Eric Kripke od samego początku wszystko zaplanował. Po dojściu do piątego sezonu, każdy to może potwierdzić. Wszystko jest ze sobą powiązane od pierwszej minuty, sekundy.

Nie widziałam, żeby mężczyźni tyle płakali. Ten film wywołuje takie emocje... raz jestem przerażona, raz wybucham niepohamowanym płaczem, za innym śmieje się przez następny tydzień z hasełek i zachowania Deana. Ogromną zasługą są tutaj Jared i Jensen, aktorzy, którzy wcielają się w role braci Winchester. Bez nich ten film, by nie istniał. Nie wyobrażam sobie, żeby zmienili nagle aktorów. Są idealni do swojej roli. Nie mówiąc już o tych niesamowicie smutnych, łamiących serce scenach - wtedy są bezbłędni. Wykonują kawał dobrej roboty, tak jak Kripke. Ich historia to bardzo epicka opowieść, która porusza widza. Nie polega ona tylko na uganianiu się za nadprzyrodzonymi istotami. Widz taki jak ja widzi w niej ogromną głębie. I chyba to najbardziej urzeka w tym serialu.

Cóż ja mam jeszcze napisać? O Supernatural mogłabym gadać bez chwili wytchnienia, więc lepiej skończę tą wypowiedź.

Angelique. · Wysłany: Wto 17:28, 02 Mar 2010 Temat postu:

Po raz kolejny muszę Ci podziękować za te godziny, kiedy przez Skype przesyłałaś mi odcinki tego znakomitego serialu. Very Happy

Po dlugiej (hmm... trzy-cztero miesięcznej?) powróciłam do oglądania z nową siłą i wciągnęłam się jeszcze bardziej niż wcześniej. ta historia jest tak nieprawdopodobnie realna, że aż możnaby pomyśleć, że twórca sam tego nie wymyślił - tylko przeżył. Ale oczywiście wszystko to tylko czytsa fikcja. Już nie mogę się docezkać kiedy dojdę do 5 sezonu, do którego powolutku się zbliżam ...